06/10/2023

Dziwne muzea 2: Muzeum Dusz Czyśćcowych, Rzym

Museo delle Anime del Purgatorio (Muzeum Dusz Czyśćcowych) znajduje się niedaleko Watykanu, być może udałoby się go zwiedzić, znikając na chwilę z kolejki do Muzeów Watykańskich. Jest niewielkie, mieści się w zakrystii neogotyckiego kościoła Sacro Cuore del Suffragio, wciśniętego pomiędzy rzymskie kamienice. Zgromadzone są w nim przedmioty, na których znajdują się ślady pozostawione przez dusze cierpiące w czyśćcu – udokumentowane dowody na istnienie życia pozagrobowego i świadectwa mąk grzeszników czekających na Sąd Ostateczny i Zbawienie.

 


Muzeum założył w 1897 roku francuski zakonnik Victor Jouët – orędownik dusz przebywających w czyśćcu. Podczas licznych podróży po Europie zbierał przedmioty będące świadectwem istnienia dusz czyśćcowych, miały one przekonywać wiernych do modlitwy za cierpiących. 


Eksponatów w muzeum nie jest wiele, ale autentyczność wszystkich jest potwierdzona (sic!). Te podejrzane, nie posiadające wiarygodnej dokumentacji historycznej zostały usunięte już na początku XX wieku. Do każdego obiektu dołączona jest notatka informująca o jego pochodzeniu i opisująca, w jakich okolicznościach dusza czyśćcowa pozostawiła ślad, próbując nawiązać kontakt z żywymi. Zjawisko nie jest uznane przez oficjalną naukę i Kościół, ale fascynuje miłośników zjawisk nadprzyrodzonych i wszelkich rzeczy dziwnych.

 

Na eksponatach znajdują się odciski palców lub dłoni pozostawione przez dusze proszące o wstawiennictwo i modlitwę. Jest tu m.in. koszula Józefa Leleux  z wypaloną dłonią jego zmarłej matki (patrz: ilustracja główna). Do nadprzyrodzonego wydarzenia doszło w 1789 roku, dusza matki karciła syna za rozwiązłe życie i zaniechanie modlitw za jej zbawienie. Podobno zdarzenie to zmieniło jego grzeszne życie. Wśród eksponatów jest też odcisk wskazującego palca siostry Marii od św. Alojzego Gonzagi na poduszce, ślad ręki na książce „O naśladowaniu Chrystusa”, pozostawiony przez ducha Małgorzaty Dommerlez w 1815 roku. 


Ślady są wypalone. Według słów kuratora muzeum, księdza Santanginiego symbolizują ogień wypalający, a jednocześnie oczyszczający dusze przebywające w czyśćcu. Odciski należą do dusz tych ludzi, którzy – jak opisywał ich Dante – byli za życia pyszni, leniwi, zazdrośni, chciwi i rozrzutni, łakomi i nadmiernie zmysłowi. No cóż, dobre miejsce na chwilę otrzeźwienia podczas rzymskich wakacji.   

 

Deska ze stołu do Isabelli Fornari, przeoryszy klarysek w Todi. Odcisk dłoni pozostawiła 1 listopada 1731 roku dusza opata benedyktynów, ojca Panzini z Mantui. Dał w ten sposób znać, że cierpi w czyśćcu i potrzebuje modlitwy. Drugi raz dusza opata wypaliła dłoń na rękawie należącym do ubrania przeoryszy. Oba świadectwa znajdują się w muzeum.

 

 

Museo delle Anime del Purgatorio mieści się w Rzymie, na Lungotevere Prati 12, w zakrystii kościoła Sacro Cuore del Suffragio.

Może zainteresuje Cię...

Wszelkie teksty przedstawione na stronie grazynabastek.pl są objęte prawem autorskim. Kopiowanie, przetwarzanie, rozpowszechnianie tych materiałów w całości lub w części bez zgody Autorki jest zabronione.

 

Projekty logotypów: Darek Bylinka – Ubawialnia
Wykonanie strony: Sztuka do kawy
Zdjęcie w nagłówku strony: © Matthew Hollinshead

Archiwum

 

Do czytania

 

Do słuchania

 

Do oglądania

 

Polityka prywatności