29/03/2023

Grant Wood, „American Gothic”, 1930 – w audycji „Jest taki obraz”

Szybka popularność obrazu zaskoczyła zarówno malarza, jak i pozujących do niego modeli. Małżeńską parę tworzą w nim siostra Granta Wooda i jego dentysta. W intencji artysty mieli reprezentować typową farmerską rodzinę z Iowa.

 

  

 

Grant Wood należał do grupy malarzy działających w latach dwudziestych i trzydziestych XX wieku, określanych mianem regionalistów. W latach trzydziestych, po krachu na giełdzie w 1929 roku i po wybuchu wielkiego kryzysu, regionaliści uzyskali wielką popularność, wpisywali się w patriotyczną propagandę i nurt amerykańskiego protekcjonizmu, faworyzującego wszystko co swojskie (rzecz jasna dotyczyło to wyłącznie kultury białych obywateli kraju). Stworzyli wizję patriotycznej prowincji, zgodnie z ówczesną polityką i jej retoryką, promującą kulturową izolację i rozpowszechnianie zdrowych, a zatem wyłącznie amerykańskich wartości.

 

 

Grant Wood i jego koledzy malarze często wyprawiali się w głąb środkowych stanów. Podczas jednej z wizyt w Eldon Grant Wood natknął się na wiejską posiadłość, która zainspirowała go do namalowania obrazu. Był to typowy, niewielki domek farmerski - drewniany z elementami neogotyckimi, wybudowany w stylu, który amerykanie nazywają carpenter gothic (gotyk snycerski), albo rural gothic (wiejski gotyk). Ma bardzo prostą i surową konstrukcję, jedynym elementem dekoracyjnym jest w nim ostrołukowe okno z drewnianymi, przypominającymi maswerki profilami, umieszczone na szczytowej ścianie pod dachem.

 

Kim według wizji malarza mieli być gospodarze farmy? Ubrani są bardzo skromnie, wręcz purytańsko. Fartuch kobiety z drobnym nadrukiem i bluzka z białym kołnierzykiem i broszką przypominają wzory dziewiętnastowiecznej mody. Mężczyzna przedstawiony jest w roboczych spodniach i trzyma widły. Prezentuje je tak, jak królowie na oficjalnych portretach berła, lub święci swoje atrybuty. Widły są tutaj oznaką farmera i identyfikacją modela, symbolem jego ciężkiej pracy. Całości tego poważnego, a zarazem idyllicznego obrazu dopełniają firanki w oknach i doniczki na parapetach. To skromni, surowi i pracowici farmerzy. Raczej pozbawieni poczucia humoru. Czy obraz był hołdem dla ich wartości i życia, czy parodią?

 

"American Gothic" Granta Wooda uzyskał status ikony XX wieku, ale jego sława nie jest jednoznaczna. Nazywany bywa komiczną walentynką, a masowa kultura w licznych trawestacjach zamienia modeli z obrazu na coraz to inne postaci. Każda amerykańska para prezydencka jest upozowana na bohaterów Wooda (Melania Trump ma jednak zdecydowanie niepurtytański dekolt). Twarze idealnych farmerów z Iowa są też zastępowane fotografiami słynnych celebrytów, takich jak Angelina Jolie i Brad Pitt, czy postaci fikcyjnych - Wilmy i Freda Flinstonów, Kermita i Piggy czy Simpsonów. Mogą też mieć rysy każdego użytkownika internetu sprawnie posługującego się programami graficznymi. 

 

 

 

Grant Wood, „American Gothic”, 1930, Art Institute of Chicago - w audycji Polskiego Radia "Jest taki obraz"

 


 

Może zainteresuje Cię...

Wszelkie teksty przedstawione na stronie grazynabastek.pl są objęte prawem autorskim. Kopiowanie, przetwarzanie, rozpowszechnianie tych materiałów w całości lub w części bez zgody Autorki jest zabronione.

 

Projekty logotypów: Darek Bylinka – Ubawialnia
Wykonanie strony: Sztuka do kawy
Zdjęcie w nagłówku strony: © Matthew Hollinshead

Archiwum

 

Do czytania

 

Do słuchania

 

Do oglądania

 

Polityka prywatności