Malowane panoramy cieszyły się w XIX wieku niezwykłą popularnością, porównywalną dzisiaj chyba tylko do kina. Londyński budynek Panoramy, założony pod koniec XVIII wieku na Leicester Square działał ok. 70 lat i pokazano w nim ponad 120 różnorodnych widoków. Rotundy, specjalne budynki dla panoram, budowano w każdym większym mieście Europy, jednak niewiele z nich się zachowało.
Swoją panoramę miała też Warszawa. W 1898 roku w specjalnym budynku na Dynasach zaprezentowano monumentalny widok Tatr. Płótno miało 115 m w obwodzie i 16 wysokości i jak to w panoramach – malarski widok kontynuowany był iluzjonistyczną scenografią, w tym przypadku podobno przywiezionym z gór granitem. Jednak w przeciwieństwie do londyńskiego przedsięwzięcia warszawski interes szybko, bo po dwóch latach, splajtował.
Polskim mistrzem panoram był Jan Styka, namalował ich kilka: „Panorama siedmiogrodzka” zachowała się jedynie we fragmentach; „Golgota” z sukcesem pokazywana w wielu miast Europy od 1904 roku znajduje się w Stanach Zjednoczonych; „Panorama racławicka” namalowana dla Lwowa od 1980 roku prezentowana jest we Wrocławiu.
Największą zachowaną panoramą w Europie, i to w budynku specjalnie dla niej stworzonym, jest „Plaża w Scheveningen”, przedstawiająca widok morza i kurortu pod Hagą. Obraz powstał w 1881 roku i jest dziełem grupy malarzy ze szkoły haskiej, pracującej pod kierownictwem Hendrika Mesdaga. Panoramę ogląda się ze sztucznej wydmy usypanej pośrodku budynku, z drewnianego, plażowego pawilonu. Widzom towarzyszą odgłosy fal, wiatru i morskich ptaków. Co chwila zmienia się światło. Na pisaku leżą porzucone przez rybaków sieci i kosze, wyrzucone przez morze fragmenty statków, muszle i kamienie. Wszystko zostało stworzone po to, aby widzowie ulegli całkowitej iluzji. I działa ona do dziś.
Hendrik Mesdag, „Plaża w Scheveningen”, 1881, Museum Panorama Mesdag, Haga – w audycji Polskiego Radia „Jest taki obraz”.
Wszelkie teksty przedstawione na stronie grazynabastek.pl są objęte prawem autorskim. Kopiowanie, przetwarzanie, rozpowszechnianie tych materiałów w całości lub w części bez zgody Autorki jest zabronione.
Projekty logotypów: Darek Bylinka – Ubawialnia
Wykonanie strony: Sztuka do kawy
Zdjęcie w nagłówku strony: © Matthew Hollinshead