Pięć postaci tańczy w zapamiętaniu. Poddają się rytmowi muzyki, a ziemia ugina się pod ich stopami. Ciała tancerzy zdają się być pokryte czerwoną ochrą, są silne, muskularne, a każda z postaci ukazana jest w innej fazie ruchu i pozie. Poruszają się w odrealnionej przestrzeni, na granicy ziemi i nieba. Trzymają się za ręce, ale w jednym miejscu obwód koła jest przerwany. Czy to miejsce na kolejnego tancerza, zaproszenie dla widza, czy upadek centralnej postaci? Każdy widzi to, co czuje.
Obraz zamówił u Henri Matisse’a rosyjski potentat Siergiej Szczukin i razem z innym płótnem tego artysty przedstawiającym „Muzykę”, stanowił dekorację klatki schodowej w moskiewskim pałacu kolekcjonera. Szczukin obawiał się ostentacyjnej nagości tancerzy, ale podziwiał obraz za jego energię i siłę. Taniec wzorowany na prowansalskiej Farandoli przypomina pogańskie bachanalia i wyprzedza ekstatyczne tańce w „Święcie wiosny” Igora Strawińskiego.
To druga wersja obrazu; poprzedzał ją szkic, zwany „Taniec I”, który znajduje się w Museum of Modern Art w Nowym Jorku. Jednakże motyw z Farandolą pojawił się w twórczości Matissa już w 1906 roku w obrazie „Radość życia”. Tam ekstatyczny korowód znajduje się na dalekim planie, jako jeden z wielu motywów, natomiast w obrazie dla Szczukina stanowi wyłączny, wyabstrahowany z jakiejkolwiek narracji i kontekstu temat.
Do czasu Rewolucji Październikowej w 1917 roku, zamówione siedem lat wcześniej obrazy – i „Muzyka” i „Taniec”, wisiały w rezydencji Szczukina w Moskwie, teraz są własnością Ermitażu.
Henri Matisse, „Taniec”, 1910, Ermitaż, Sankt Petersburg – w audycji Polskiego Radia „Jest taki obraz”.
Wszelkie teksty przedstawione na stronie grazynabastek.pl są objęte prawem autorskim. Kopiowanie, przetwarzanie, rozpowszechnianie tych materiałów w całości lub w części bez zgody Autorki jest zabronione.
Projekty logotypów: Darek Bylinka – Ubawialnia
Wykonanie strony: Sztuka do kawy
Zdjęcie w nagłówku strony: © Matthew Hollinshead