04/12/2023

Henri Rousseau, „Sen”, 1910 – w audycji „Jest taki obraz”

W sercu dżungli, pośród wielkich kwiatów lotosu, naga kobieta leży na kanapie, w pozie, którą trudno nazwać wygodną, a nawet wiarygodną. Przygrywa jej czarnoskóry muzykant, zza gęstwiny liści wyglądają dzikie, a zarazem zaskakująco łagodne zwierzęta – lwy, słoń, małpa, egzotyczne ptaki. Połyskuje pomarańczowy ogon znikającego w trawie węża. Wszyscy zdają się być unieruchomieni i zaczarowani muzyką. Zza drzew błyszczy księżyc w pełni. W tym egzotycznym, sennym raju panują nie znane prawa.   


Skąd wziął się tak niezwykły temat u biednego urzędnika, który nigdy nie wyjechał poza obszar Paryża i jego przedmieść?  Malarz jeszcze jako urzędnik z przedmieścia odwiedzał w niedziele ogród botaniczny w Paryżu. Jego częścią był ogród zoologiczny, z największą wówczas na świecie kolekcją jaguarów, panter, tygrysów i lwów. Była tam również okazała galeria wypchanych zwierząt, w której eksponowano wiele gatunków z całego świata – pojedynczo lub w zaaranżowanych grupach, przedstawiających walki zwierząt i ich zwyczaje. Inspirację Rousseau stanowiły również fotografie z gazet i książek, prospektów reklamowych, pocztówek. Rousseau posiadał w domu „Bête sauvage”, popularne wydawnictwo zawierające ilustracje dzikich zwierząt. Składał fascynujące go okazy roślin i zwierząt w niezwykłą, poetycką całość, nie dbając zanadto o realizm i wierność detalom.


Siła wizji malarskiej Celnika jest tak wielka, że można łaskawie podejść do jego licznych błędów w skrótach perspektywicznych, czy w anatomii człowieka. W naiwnych obrazach Rousseau jest bowiem więcej swobody i wyobraźni, niż w dziełach surrealistów, którzy bardzo się starali, aby ich intelektualne spekulacje (bo nie zawsze były to automatyczne skojarzenia), wydawały się przypadkowe i proste. Nawet Paul Gauguin długo żyjący na Thaiti nie stworzył wizji tropików tak pełnej rozmachu, a zarazem tak onirycznej.

 

Henri Rousseau, „Sen”, 1910, Museum of Modern Art, Nowy Jork - w audycji Polskiego Radia "Jest taki obraz"

 

Może zainteresuje Cię...

Wszelkie teksty przedstawione na stronie grazynabastek.pl są objęte prawem autorskim. Kopiowanie, przetwarzanie, rozpowszechnianie tych materiałów w całości lub w części bez zgody Autorki jest zabronione.

 

Projekty logotypów: Darek Bylinka – Ubawialnia
Wykonanie strony: Sztuka do kawy
Zdjęcie w nagłówku strony: © Matthew Hollinshead

Archiwum

 

Do czytania

 

Do słuchania

 

Do oglądania

 

Polityka prywatności