23/10/2023

Tablice z Flémalle - w audycji "Jest taki obraz"

We frankfurckim Städelsches Kunstinstitut znajdują się piękne, monumentalne kwatery, pochodzące z niezachowanego retabulum; pierwotnie tworzyły skrzydła zaginionego poliptyku. Według mało wiarygodnej, dziewiętnastowiecznej relacji, pochodzą z opactwa Flémalle pod Liège. Tak zwane „tablice z Flémalle” („Maria z Dzieciątkiem”, „Św. Weronika”, „Trójca Święta”) uchodziły wówczas za dzieła Rogiera van der Weydena. Z czasem okazało się, że we Flémalle nie było opactwa i raczej nie Rogier był ich autorem. Zatem kto? Nazwano go Mistrzem z Flémalle i związano z nim znaczną grupę innych obrazów (np. tryptyk „Zwiastowania”, zwany „Ołtarzem z Mérode”, przechowywany w The Cloisters, „średniowiecznej” filii Metropolitan Museum of Art), aczkolwiek atrybucje te oparte były jedynie na studiach porównawczych.

 

Z czasem anonimowego Mistrza z Flémalle utożsamiono z działającym w Tournai Robertem Campinem. Przez długi czas w naukowych opracowaniach i literaturze popularnej Robert Campin zastępował Mistrza z Flémalle i „został” autorem jego dzieł. Co więcej, zrąb dzieła Roberta Campina (= Mistrza z Flémalle) sukcesywnie się powiększał. I byłaby to nader zadawalająca sytuacja, gdyby nie kolejne próby uporządkowania twórczości niderlandzkich mistrzów pierwszej połowy XV wieku, dokonane przez historyków sztuki pod koniec ubiegłego i na początku obecnego stulecia.


Co wynika z najnowszych badań, ustaleń i kolejnych hipotez? Otóż Mistrz z Flémalle nie jest Robertem Campinem. Campin jedynie na początku swej kariery był aktywnym malarzem, a z czasem stał się właścicielem  zarządzającym dużym warsztatem w Tournai.  Dokumenty wskazują, że zatrudniał on dwóch pomocników, młodego Rogiera van der Weydena (ok. 1400–1464) i Jacques’a Dareta (ok. 1404–1468), ale sądząc po prężności warsztatu również i innych mistrzów.


Historia zatoczyła koło, a my nadal nie wiemy, kto stworzył przepiękne tablice z postaciami sprawiającymi wrażenie trójwymiarowych, o przejmujących, zindywidualizowanych twarzach. Być może był to nie jeden lecz kilku mistrzów, podobnie jak w przypadku „Ołtarza Merode”, który powstawał w kilku etapach.

 

Warsztat Roberta Campina, „Ołtarz Merode”, ok. 1428-1432, Metropolitan Museum of Art, oddział The Cloisters, Nowy  Jork
Ołtarz powstawał etapami. Zwiastowanie, powstało w oparciu o wcześniejszą kompozycję i prawdopodobnie nie zostało zamówione lecz jako replika warsztatowa czekało na potencjalnego klienta. Nieznany donator zamówił skrzydła do już istniejącej części środkowej i najprawdopodobniej namalowało je dwóch artystów. W latach trzydziestych XV w., prawdopodobnie już po ślubie darczyńcy, dodano portrety jego żony i posłańca, a także tarcze herbowe. 


Tablice z Flémalle namalowane są z wirtuozerią, każdy detal kompozycji oddany jest z niezwykłą precyzją. Ponadto ich techniczna doskonałość idzie w parze z dramaturgią przedstawień i silnym wyrazem postaci, budzących emocje i empatię. Tajemniczy mistrzowie w podobnym czasie co Johannes van Eyck w Brugii, a może nawet nieco wcześniej, stworzyli podstawy realistycznego niderlandzkiego malarstwa XV wieku.

 

  


Tablice z Flémalle: „Św. Weronika” (160,2 x 68,2 cm), „Madonna z Dzieciątkiem” (151,8 x 61 cm), „Trójca Święta” (148,7 x 61 cm), ok. 1428-1430, Städel Museum, Frankfurt nad Menem - w audycji Polskiego Radia "Jest taki obraz".

Może zainteresuje Cię...

Wszelkie teksty przedstawione na stronie grazynabastek.pl są objęte prawem autorskim. Kopiowanie, przetwarzanie, rozpowszechnianie tych materiałów w całości lub w części bez zgody Autorki jest zabronione.

 

Projekty logotypów: Darek Bylinka – Ubawialnia
Wykonanie strony: Sztuka do kawy
Zdjęcie w nagłówku strony: © Matthew Hollinshead

Archiwum

 

Do czytania

 

Do słuchania

 

Do oglądania

 

Polityka prywatności